sobota, 19 października 2013

~PROLOG~


    Zima tego roku była wyjątkowo mroźna. Śnieg zasypał ulice, chodniki i dachy domów. Drzewa pokrywała biała lodowata kołderka. Termometry dzień w dzień wskazywały tę samą ujemną temperaturę, która była daleka od zera.
    W końcu przyszła upragniona wiosna, a wraz z nią ptaki i zieleń. Śnieg stopniał, na trawnikach i w ogródkach zakwitły pierwsze kwiaty. Drzewa puszczały pąki. Wiał ciepły i przyjemny wiaterek.
    Następnie wiosna przeszła w upalne lato. To właśnie wtedy, pewnego dnia lipca na świat przyszła mała dziewczynka.
    Jej ciocia położyła ją w łóżeczku i przykryła żółtym kocykiem z Kubusiem Puchatkiem. Po chwili nad jej małą główką pochyliła się jej mama. Była to krótko obcięta o kasztanowych włosach i szaro-niebieskich oczach kobieta. Z szyi zwisał jej przepiękny i stary naszyjnik, który dostała od swojej mamy, gdy tylko przekroczyła próg swojego starego rodzinnego domu.
    Teraz kobieta zdjęła łańcuszek i zapięła go na małej szyjce dziewczynki. Wisiorek delikatnie zabłyszczał, przyzwyczajając się do nowej właścicielki.
    - Teraz twoja kolej, kochanie, na pilnowanie tego skarbu. Moja rola Strażniczki dobiegła końca. Witaj w domu Mayo Reed, nowa Strażniczko Elessaru.
    Obok łóżeczka pojawiła się czarna główka trzyletniego chłopca, uśmiechniętego od ucha do ucha. Nic nie rozumiał ze słów wypowiedzianych przez jego "ciotkę" - sąsiadkę, ale od razu polubił tą małą istotkę, która tak słodko spała i która nie zdawała sobie sprawy, jak ważne zadanie powierzyła jej jej mama.



~~~*~~~*~~~*~~~

Chyba oszalałam :D Ale nudzi mi się i to strasznie. Poza tym, mam pomysł na to opowiadanie, jednak nie wiem czy mi starczy czasu :) Mam nadzieję, że tak.


Będzie to opowieść czysto przeze mnie wymyślona, choć wkradną się rzeczy zaczerpnięte z książek, lub nawiązanie do jakiejś historii. Myślę, że to coś innego, przynajmniej ja się z czymś takim nie spotkałam :)
Mam nadzieję, że wam się spodoba :)
Oceńcie sami.
Do następnego. Nareczka ;*


2 komentarze:

  1. wiesz co ja sądzę i już mi się japa cieszy :D
    Po prostu.. no brak słów... :D
    wiesz o co mi chodzi :D
    Czekam na next :D Weny :*

    OdpowiedzUsuń

Mrs Black bajkowe-szablony