czwartek, 4 lipca 2013

Prolog. NEW STORY!

Kochałam go, a on nie wiedział, że istnieję. Przez pewien czas łudziłam się tym, że może kiedyś poczuje coś do mnie, przybliży się, a ja będę mogła się do niego przytulić, objąć tak znane mi ciało, a jednak tak dalekie. Jednak los chciał inaczej.
On był sportowcem, jedną ze szkolnych gwiazd, choć się z tym nie odnosił. mógłby mieć każdą. Ale nie miał. Trzymał się ze swoimi dwoma kumplami z drużyny. Dziewczyny go podrywały, ale on nic sobie z tego nie robił.
Ja natomiast byłam typem samotnika. jak na mój gust za wysoka. Kolor włosów też mnie nie zadowalał. A właściwie brak koloru. Miałam jakieś tam koleżanki, z którymi trzymałam, ale tak na prawdę nigdy do końca wszystkiego o mnie nie wiedziały. Nie otwierałam się zbytnio przed nimi, bo za dużo rozczarowań mnie w życiu spotkało. Nie chciałam kolejnych.
Bardziej niż ludzi kochałam zwierzęta. Psy, koty, chomiki, konie - to było całe moje życie. Rozczulałam się na widok małego szarego ptaszka, którego złapał w swoje sidła drapieżnik. Kochałam i starałam się im pomóc.
Nie byłam popularna w szkole. nie chodziłam na żadne imprezy, do kina czy do klubu. nie umawiałam się na randki. Po prostu byłam.
A pewnego dnia wszystko się skończyło.
Najbardziej żałowałam, że już nigdy nie zobaczę swoich ukochanych zwierzątek.
Cześć, jestem Eve i jestem tym kim jestem. Dla niektórych odrażająca, innych przyprawiam o dreszcze. Oczywiście tych, którzy orientują się, że istnieję. Bo większość ludzi nie wie o moim istnieniu. Tak samo jak było kiedyś...


*******

Hej, postanowiłam wrócić z tą oto krótką historyjką, bo zaczęły się wakacje i teraz będę miała dosyć dużo czasu. Na brudno jest ona prawie że skończona. Od razu uprzedzam, że nie będą to jakieś długie posty, ale już pracuje nad kolejnym opowiadaniem i staram się, by rozdziały były dosyć długie. 
Piszcie w komentarzach, czy chcecie więcej, czy cieszycie się, że wróciłam i czy się wam podoba czy nie. Nowa bohaterka w zakładce. 
To chyba tyle. Czekam na komentarze i do kolejnego ;*

2 komentarze:

  1. Hej super cieszę się, że wróciłaś będę czytała jak tylko napiszesz więcej:) buziaki:* weny życzę i miłych wakacji będę zaglądać;)

    OdpowiedzUsuń
  2. boooskie ^^
    teraz to ja ci nie pomogę... mimo że ciągle istnieję jako "współtwórca" ten zaszczyt już mi się nie należy... z całą pewnością... Weny :*
    I widzimy sie 12 lipca :* ♥

    OdpowiedzUsuń

Mrs Black bajkowe-szablony